Metz Melinda -Roswell w kręgu tajemnic 01 - Obcy, e-book, M
[ Pobierz całość w formacie PDF ]MELINDA METZ
OBCY
Przełożyła
Zuzanna Maj
DC
DA CAPO
wydawnictwo Da capo
Warszawa
Tytuł oryginału
THE OUTSIDER
Copyright © 1998 by Melinda Metz
Ilustracja na okładce
Robert Pawlicki
Opracowanie graficzne okładki
Sławomir Skryśkiewicz
Skład i łamanie
„Kolonel"
For the Polish translation
Copyright © 2001 by Wydawnictwo Da Capo
For the Polish edition
Copyright © 2001 by Wydawnictwo Da Capo
Wydanie I
ISBN 83-7157-477-0
Jeden Sigourney Weaver i jeden Will Smith - powiedziała
Liz Ortecho, podając gościom dwie duże bułki, jedną z awokado
i kiełkami, a drugą z chili i serem. Nie odchodziła od stolika,
Każdy turysta, który wchodził do kawiarni Latający Talerz,
zawsze pytał o... to wydarzenie, które nazwano Tajemnicą
Roswell
- Czy pani rodzina pochodzi z tej okolicy? - spytał facet
w koszulce z napisem „Zagubiony w kosmosie". Siedząca
naprzeciwko niego blondynka otworzyła sfatygowany notes,
patrzÄ…c wyczekujÄ…co na kelnerkÄ™.
- Tak - powiedziała Liz. - Mój praprapradziadek odziedzi-
czył gospodarstwo w pobliżu miasta. Od tego czasu moja
rodzina mieszka w Roswell.
Kobieta odkręciła pióro. Mężczyzna odchrząknął. Zaraz się
zacznie pomyślała Liz.
- Czy rodzina opowiadała pani o katastrofie UFO? - spytał
na.
OBCY
5
Niezłe towarzystwo. Założę się, że mają wszystkie tajemnicze
wydarzenia nagrane na taśmę, powiedziała sobie w duchu Liz.
- A więc... - zaczęła z wahaniem. - Chyba mogę państwu
to pokazać.
Wyjęła z kieszeni podniszczonÄ… czarno-biaÅ‚Ä… fotografiÄ™ i poÂ
łożyła ją na stoliku.
- To zdjęcie z miejsca katastrofy zrobił przyjaciel mojej
babki - rzekła i dodała: - Zanim rząd wydał rozporządzenie,
by zatrzeć wszystkie ślady.
Dwójka turystów pochyliła się nad niewyraźną fotografią.
- Niech mnie licho porwie - szepnęła kobieta.
- WyglÄ…da dokÅ‚adnie tak, jak ten kosmita na wideo, naÂ
krÄ™conym przez naocznego Å›wiadka! - wykrzyknÄ…Å‚ mężczyzÂ
na. - Wielka głowa i drobne ciało. Muszę to umieścić na
swojej stronie internetowej Tajemnica Roswell.
Wyciągnął rękę po zdjęcie.
- Może pan nie dożyć końca tygodnia. - Liz szybko zabrała
fotografię. - Chociaż minęło już przeszło pięćdziesiąt lat od
katastrofy, to wcale nie znaczy, że siły powietrzne Stanów
Zjednoczonych godzą się na ujawnienie całej prawdy. Chcą,
by ludzie nadal wierzyli w historyjkÄ™ o balonie meteorologiczÂ
nym, którą chcieli zatuszować fakty.
Liz rozejrzała się nerwowo, chcąc się upewnić, czy nie ma
w pobliżu ojca. Gdyby usłyszał, co ona opowiada, chyba
urwałby jej głowę.
- Nie powinnam była pokazywać państwu tego zdjęcia.
Zapomnijcie o tym, dobra? Po prostu niczego nie widzieliście -
powiedziała, szybko wycofując się za bufet.
Maria DeLuca potrząsnęła gwałtownie głową, aż zawirowały
jej złote loczki.
- Jesteś niemożliwa.
- Oni będą mieli wspaniałą historię do opowiadania, kiedy
wrócą do domu, a ja dostanę niezły napiwek - wyjaśniła
jej Liz.
6
MELINDA METZ
- Ty i twoje wspaniałe napiwki. - Maria westchnęła. -
Jeszcze nie widziałam tak chciwej kelnerki.
- Wiesz przecież, o co mi chodzi. - Liz wzruszyÅ‚a ramioÂ
nami. - Potrzebuję jak najwięcej pieniędzy, ponieważ...
- Jak tylko skończysz szkołę, powiesz „adios" i „hasta la
vista" - przerwała jej Maria. - Wiem, wiem. Nie masz zamiaru
spędzić reszty życia w mieście, które ma dwa kina, jedną
kręgielnię, jedno nędzne kółko teatralne, jedno jeszcze bardziej
nędzne kółko taneczne i trzynaście pułapek na turystów, do
których zwabia się ich na kosmitów.
Liz uśmiechnęła się do swojej najlepszej przyjaciółki, która
tak dobrze ją znała.
- Chyba często to powtarzam, prawda?
- Nie wiÄ™cej niż dziesięć razy dziennie, od czasu jak skoÅ„Â
czyłaś piątą klasę - zażartowała Maria, wycierając bufet.
- Gdybym nie miaÅ‚a piÄ™ciu tysiÄ™cy krewnych, którzy staÂ
le mnie obserwują, może od czasu do czasu udałoby mi się
trochÄ™ zabawić. - Liz ciężko westchnęła. Zaczęła sobie wyÂ
obrażać, jakie mogłoby być jej życie, gdyby nie musiała
uważać na każdym kroku, by nie zrobić czegoś, co mogłoby
spowodować, że jej ogromna kochająca rodzina zaczęłaby
siÄ™ zamartwiać o jej przyszÅ‚ość. ByÅ‚a przecież pierwszÄ… córÂ
ką, która miała iść do college'u, i cała rodzina pragnęła
utrzymać ją na wyznaczonej drodze, aby nie skończyła jak
jej siostra Rosa.
Wyciągnęła z kieszeni garść monet i rzuciła je na ladę.
- Och - odezwała się Maria - wspaniałe napiwki. Może ja
też powinnam postarać się o fotografię, która zbyt długo leżała
na słońcu. Jakieś zdjęcie lalki. Chociaż nie wyobrażam sobie -
zmarszczyÅ‚a nos - żebym potrafiÅ‚a wykonać ten numer z „MoÂ
żesz nie dożyć końca tygodnia", niczego po sobie nie pokazując.
- Ćwicz przed lustrem - poradziła jej przyjaciółka. - Ja tak
robiłam.
To by wymagało zbyt dużego wysiłku. Wszyscy wiedzą,
OBCY
7
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Tematy
- Strona poczÄ…tkowa
- McMahon Barbara - Wesołych Świąt, E-book PL, Romans, McMahon Barbara
- Micro JAVA Gamme Development, e-book, JAVA
- Miller Library; Animal Rights & Animal Welfare Subject Guide, E-book, do posegregowania
- McGraw-Hill - Hacking Exposed, Hacking and IT E-Book Dump Release
- Milion otwartych drzwi - John Barnes e-book, Fantastyka, fantasy
- Merton ; Social Theory & Social Structure--The Sociology Of Knowledge, E-book, do posegregowania
- Między Dźwiną a Wilią. Wspomnienia żołnierza Armii Krajowej Ziemi Wileńskiej Mieczysław Potocki e-book, Literatura faktu
- Mediacja w sprawach cywilnych w amerykańskim systemie prawnym - zastosowanie w Europie i w Polsce Gmurzyńska Ewa e-book, E-booki
- McGraw.Hill.HackNotes.Web.Security.Portable.Reference.eBook-, Hacking and IT E-Book Dump Release
- Measurement and Analysis of Worm Propagation on Internet Network Topology, Hacking and IT E-Book Dump Release
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- blacksoulman.xlx.pl