Milionerzy (Tom 1) - Stanislawa Fleszarow, eBooks txt

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Stanisawa Fleszarowa-Muskat:Milionerzy.Jest to pierwsza cz caoci:Milionerzy i Kochankowie Ry Wiatrw.Stanisawa Fleszarowa-Muskat:Milionerzy.CC' Copyright by Tadeusz Muskat/'^''^^..^^Okadki strony tytuoweprojektowaAndrzej DarowskiIlustracj na okadceDorota GromczakiewiczS1'PRZEDMOWAMilionerzy spowieci pisan specjalnie dla radia z zachowaniem normalnej struktury powieciowej przy najbardziej dlaradia odpowiedniej formie suchowiska.Dwadziecia cztery odcinki Milionerw byy pgodzinnymi jednoaktwkami, utrzymujcsi w peni wgatunku radiowegoteatru.Zrezygnowaam z wprowadzenia opisu tekstu narracyjnego stosowanego nieraz w powieci radiowejdla pogbieniaprzey psychicznych bohaterw (Kuncewiczowa, Boguszewska).Wszystko, co dzieje si w Milionerach, wyraone jest dialogiem,wycznie dialog konstruuje portretpsychiczny postaci,dialogzarysowuje konflikty.Wielkie zaufanie do wyobrani suchaczakazao mi wyzby si jakichkolwiek uzupenie pomocniczychw deniu do rzeczy w radio najcenniejszej: doranoci dziania si,urealnienia fikcji literackiej, wczenia suchaczy w akcj przezuczuciowe uczestniczenie w niej.W powieci radiowej,ukazujcejsi w formie ksiki, rygortego gatunku staje si jeszcze surowszy.Sowo dialogu jest ju tylkosowemdrukowanym.Odpada dwikten niezastpiony komentarz radiowy, akustycznailustracja ta, umiejscowienie akcjiwreszcie sam gos aktora, jego barwa i szczeglne cechy, tak bardzonieraz przywizujce suchaczy do postaci powieci.Aby wic niezatraci jasnoci akcji i przejrzystoci dialogu, musiaamw wydaniu ksikowymMilionerw wprowadzi minimalnyopis,zastpujcy niejakouwagi autora pod adresemreysera radiowego.Suchaczebardzo przywizali si do Milionerw.wiadczo tym listy, ktrenadeszy do Polskiego Radia w Gdasku i ktre"zmusiy" rozgoni do kontynuacji losw bohaterw w nastpnejmojej powieci radiowejKochankowie ry wialrw.Ujawnia si przy tejokazji prawda stara i zawsze cenna, eludzielubi odnajdywa w konfliktach powieciowych swoje.wasne losy, musz czu, e pisze si nie tylko dla nich, alei o nich.AkcjaMilionerw, osnutawok budowy pierwszegopolskiego zbiornikowca na Stoczni Gdaskiej, nie tylko nieodstraszya suchaczy, lecz pozwolia im wszystkie zwizane z tymwielkim wydarzeniem sprawy uzna za swoje, bliskie i wane.By totriumf nietyle powieci, jej realizacji radiowej pracy reyserai aktorw ile samych suchaczy,ktrzy wykazalitak silne, takserdeczne powizanie ze swoim terenem i jego problemami.Miomi nie po raz pierwszy stwierdzi, e odpewnegomomentu stali si oni niejako wsptwrcami powieci, wspierajcmnie w trakcie jej tworzenia swoj yczliwoci, niekiedyrad,a przede wszystkim przywizaniem do Milionerw.Stanisawa Fleszarowa-MuskatJeszcze nie wiem, kim oni s.Jeszcze ich szukam.Szukamiwypatruj wrd wielu ludzi, z ktrymi stykam si w cigu dnia,Kiedy jad kolejk i patrz na twarz siedzcej przede mn modejkobiety, myl: moe ona?Moe to tamten czowiek w popielatejkurtce, ktry zapali wanie papierosa?Moeto ten staruszek podoknem, ktry czyta gazet?Wci jeszcze jest przede mn sprawanajtrudniejsza: muszwybra czyje ycie i otworzy jeprzedtysicami suchaczy iczytelnikw, otworzy je na ocie.Jest co pasjonujcego w podpatrywaniu cudzego ycia.Alejesti strach, strachbezsilnego wiadkaBo moe si zdarzy, e tym ludziomzacznie dzia sikrzywda, eco gorsza sami bd krzywdzi sinawzajem, ezagrozi im jakie niebezpieczestwo, a my nie bdziemy mogli impomc, nie bdziemy mogli ich ostrzec ani powstrzyma i sta nasbdzie tylko na bezczynne przygldanie si wszystkiemu, czymobdarzy ich los.Ostrzegamwas to nie wy wtargniecie w ycie tych ludzi, tooni wtargnw wasze.Aby nie groziy nam jednak zbyt przykre niespodzianki, uczyni bohaterami mojej powieci ludzi szczliwych, prawdziwych ydowych milionerw.Obdarz ich mioci najbliszych, otocz szacunkiem,powodzeniem i sympati.Mam nadziej, e tego nie zmarnuj.Czego im jeszcze moe brakowa?Mieszkaj w takpiknymmiecie!Kiedy rano wychodz z domw, kania im si wieakocioa Marii Panny, pynca zielonymikanaami Raduniaprzypiewuje ichkrokom, awieczorem podlewaj kwiaty nakolorowych balkonach piknych nowych domw przy ulicy Chlebnickiej.Kramarskiej, Lawendowej i Rajskiej.Panie doktorze, pan, zdaje si, mieszka naRajskiej?Tak, Rajska 2.Czy zgadza si pan zosta bohaterem mojej powieciradiowej?Ja? Co ciekawego widzi pani we mnie?Nic.Absolutnie nic.C ze mnie za bohaterpowieci?Jestemlekarzemnastoczni.Moje zajcie nie jest tak byskotliwe, jak zawd synnegochirurga czy kardiologa.Lekarz rejonowy na stoczni to chodzcaproza.Ale lubi pan swojprac?To nie tak trzeba nazwa.Japo prostu czujsi uyteczny.Udzielam ludziom pomocy wtedy, kiedy jej najbardziej potrzebuj.To stwarza niewtpliwieuczucieyciowej satysfakcji.Co zechciaby pan jeszcze powiedzie mi o sobie?Uprzedzaem paniz gry, e si panimnrozczaruje.Naprawd jestem chodzc proz: onaty, zakochany wewasnejonie, ubstwiajcy syna.O, Krzysztof jest wspaniay!Szkoda, ego pani nie moe zobaczy'.Skd pan wie, e go za chwil nie zobacz?Ile ma lat?Sze.Niedugo skoczy.Ale majster z niegotaki, edziesicioletni chopcy nie mog si z nim rwna.Ma kolosalneuzdolnienia techniczne.Czy pani uwierzy, e onzna nazwywszystkichrakiet midzyplanetarnych?Musz si dobrze pilnowa,zby si przed nim nie sypn.Ja,niestety, w tej dziedzinie nie mam adnych szans.Niech si panitylko przed nimz tym nie zdradza.Nigdynieodzyskaabypani autorytetuw jego oczach.ona doksztaca si ponocach, eby mcodpowiada na jego pytania.Mimo wszystko nie odstraszy mnie pan od pjcia naRajsk.MoeKrzysztofma aktualnie jakiemniej grone zainteresowania?Owszem.odzie podwodne, ktre puszcza mu w wannienasz sublokator, rwnie stoczniowiec, pan Wantua.No i marzenie: kolejka elektryczna.Widzi pan, na temat kolejki mog ju co z sensempowiedzie.Jedzi ze mn kilka dni temu doGdyni, apotem zobaczytak kolejk w sklepie komisowym i spokoju mi nie daje.Zdaje si,e trzeba bdzie mu tkolejk kupi.Ma pan okazj na urodziny.Ale topiekielniedroga historia taka zabawka dla dzieci.A wanie kupilimy lodwk i chcemywzi naratytelewizor.Czasu na rozrywki jest niewiele, bo dodatkowo robi specjalizacjw naszym szpitalu na stoczni, musimy wic teatr i kino zainstalowa sobie w domu.Zaledwie raz na tydzie moemy z Biedronk gdzie wyskoczy.Z kim?Przepraszam,z Teres, to moja ona.Widzi pani, ona makilka piegw na nosie.Kilkamiesznych, rozczulajcych piegw.To mi si skojarzyo z Biedronk, nazwaem j tak od razu pierwszego dnia, kiedymy si poznali.No itak ju jako zostao.Nawet Krzysztof, kiedy tylko zacz mwi, nazywa mam Biedronk.Czy mona si oprze chci natychmiastowegoobejrzeniapiegw Biedronki?Ale na Rajskiej jest tylko Krzysztof i niania.Krzysztof, jedz!Dlaczego nie jesz?Gorce!Co ty opowiadasz?Nawetpara nie leci.To niech niania samasprbuje!Zupeniezimne!Bd musiaa cipodgrza.Nie!Jak ci nie wstyd?Przed pani akurat si tak popisujesz.Pani bdzie miaa otobie adne wyobraenie.Dlaczego on waciwie nie chce je?A bo ja wiem?Zawsze przy jedzeniu takimarudny.Jak pani doktorowa bya maa, to wystarczyo jej powiedzie:Tereska,talerz ma by wylizany do czysta!To byo usuchanedziecko.A te dzieci teraniejsze to nie wiadomo, z ktrej stronydo nich podej.Nie chc patkw!Gorce!Podskakuj, podskakuj, jaci mwi, e ty nastpiszPanuBogu na odciski.Patki za gorce, sysza to kto cotakiego?A co to byo z tymi odciskami Pana Boga?Ato,widzi pani, w naszych stronachtak mwi.Jak kto zabardzo w yciu podskakuje agrymasi, a nosem wszystko roztrca,to mu si mwi: Podskakuj, podskakuj, nastpisz ty Panu Bogu naodciski!Pandoktor si gniewa, kiedy tak mwi do Krzysztofa, aleJak bytam myla, na jedno wychodzi.Na mj babskirozum, to aniPan Bg, ani zwyky ludzkilos takiego podskakiwania nie lubi.Za H przyjdzie pan Antoni?O,Krzysztofowi to tylko to w gowie!Te okrty, co mu panAntonipuszcza w wannie w azience.Zatrzy godziny!Za trzygodziny przyjdzie pan Antoni.Tonasz sublokator, pan Wantua,pracuje na stoczni- Ze starego mieszkania razem nas tu przenieli naRajsk Spokojny czowiek, stateczny, kopotu z nim nie ma.Jeszczejak co potrzeba w domu, to naprawi.Bo rce zote!Drzwisi nie zamykajzassiadkami.A to, panie Antoni, to, a to tamto.Kran cieknie, zlew si zatkaalbo gaz si ulatnia, pani wie, jak tow tychnowychdomach.A on do tegojedyny.Tereskamwi, esobie domu nie wyobraa bez pana Wantuy.Pani Danielewiczowa?A jato tak mwi: Tereska, boja pani doktorowodmalekoci wychowaam.Tycia bya, jak Krzysztof,kiedytamnastaam, i do tej pory si trzymam, jak w rodzinie,Za ile teraz przyjdzie pan Antoni?Zatrzy godziny bez piciu minut A ile to jesttrzy godzinybez piciu minut?Nie nud, Krzysztof, widzisz, e z panirozmawiam.Czypani Danielewiczowa Jest wdomu?Ale, odrana w pracy.Gdzie pracuje?W Gdyni-Radio.Wtym radio dla marynarzy.A jak panima na imi?Ju mwiam:Teresa.A pan to mwi na ni Biedronka,przez te piegi, co mana nosie.Ale mnie chodzi nie o pani Danielewiczowa, tylkoo pani.O mnie?Jezus Maria, a po co pani moje imi?Wszyscymwi na mnie"niania".Krzysztof, Tereska i pan doktor.Tylkopan Antoni to mwi domnie"panno Paulino".Jednak mapani dlakogo imi- "Panno Paulino"to bardzo adnie brzmi.Ano, owszem.Pan Antoni teraz na stoczni?A gdzie bymia by?Jezu'.eberkamiaam mu przystawi'Za ile teraz przyjdzie pan Antoni?Zadwiegodziny i trzy kwadranse.Kwad... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sylwina.xlx.pl